Dark Hetalia
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Jeśli się nie boisz... Zapraszam w środek zimnego ognia.
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Misja "Droga konfliktu"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Gość
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyPon Mar 25, 2013 4:27 pm

Był słoneczny i zadziwiająco spokojny dzień. Młody mężczyzna zbliżał w stronę kamienic, rozglądając się dookoła. Wszystko jakby zamarło. Zapalił papierosa i stanął pod jedną z kamienic. Zastanawiało go kiedy przybędzie jego korespondentka. Wodził wzrokiem wyglądając Belgii. Spokojna atmosfera sprawiła, że zaczął się nudzić i niecierpliwić. Wypalił papierosa, a wyrzucony na ziemię niedopałek zgniótł butem. Zaczął pogwizdywać. Było jeszcze wcześnie, ale nie mógł już się doczekać spotkania z Belgią. Miał nadzieję, że to spotkanie pomoże mu uwolnić się od wpływów Anglii.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyWto Mar 26, 2013 4:51 pm

Dziewczyna miała dzisiaj bardzo dobry humor. Powietrze było ciepłe i do tego świeciło słońce, które tak uwielbiała. Wolnym krokiem przechodziła koło różnych kamienic. Podziwiała ich architekturę i starała się ocenić czy nie są one zbyt niebezpieczne dla tutejszych dzieci. Jak zwykle zbytnio martwiła się o to, o co nie powinna... Z daleka zauważyła dym papierosowy.
"Czy to...?"
W jednej chwili podbiegła radośnie do chłopaka i z uśmiechem na ustach powiedziała:
- Witaj!
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyWto Mar 26, 2013 7:40 pm

Spojrzał na dziewczynę, która do niego podbiegła. Odzwyczaił się już od tak radosnych powitań. Na chwilę wytrąciło go to z jego rozmyślań. Spojrzał na rozpromienioną twarz i się przywitał:
-Witaj! Fit Like? Ładny dzień, prawda? - Zaczął serię uprzejmych pytań na powitanie, choć tak naprawdę chciał jak najszybciej przejść do sedna sprawy. Nie miał ochoty na bezsensowne pogaduszki. Gwizdnął i spojrzał w niebo, tak ładnej pogody dawno, nie było. Spojrzał znowu na Belgię, czekał na odpowiedź. Byle nie miała ochoty się rozgadywać nie na temat.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyWto Kwi 02, 2013 9:36 pm

Dziewczyna patrzyła na niego z szerokim uśmiechem, który nie znikał nigdy z jej twarzy.
- Tak, tak, śliczny jest dzisiaj dzień - spojrzała się na błękitne niebo. - A! Prawie bym zapomniała! Dosłownie przed chwilą dzwonił do mnie Romano i chciałby razem z Węgrami cię poznać. Nie miałbyś nic przeciwko temu, prawda? - jej oczy się zaświeciły. - Byliby tutaj za jakąś godzinkę. Do tego czasu możemy porozmawiać o tym, o czym chciałeś.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyWto Kwi 02, 2013 10:49 pm

Spojżał na nią nieco zbity z tropu. Jak to Romano? Co, tym bardziej Węgry, ma do tego? No nic, zobaczymy.
-Jak to, prawie byś zapomniała? Dobrze, dobrze możemy zaczekać! Nic przeciw (raczej) nie mam! - ściszył głos- Ja, wiesz... Chciałem porozmawiać z tobą o.. Anglii.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyWto Kwi 02, 2013 11:03 pm

Dziewczyna spojrzała na niego zdziwiona.
- Jak to o Anglii?... Czy coś się stało? Jesteście w tarapatach? - przysunęła się do niego "nieco" za blisko i wbiła wzrok w jego oczy. Przecież to właśnie z nich może wyczytać czy kłamie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptySob Kwi 06, 2013 1:44 pm

"Jesteście" - tak no oczywiście, wszystko musi być razem z "braciszkiem". Irytowało go to. Miał już dość tego, że Anglia siedzi mu na głowie.
-Nie, nie jesteśmy w tarapatach! Co to, to nie. Uhh.. Anglia... Z resztą wiesz jaki on jest! ...Czy nie?
Nie podobało mu się, że Belgia tak się w niego wpatruje.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyPon Kwi 08, 2013 3:43 pm

Zupełnie nie zauważyła irytacji towarzysza. Chęć niesienia pomocy innym przepełniła ją całkowicie.
- Oh! Jak dobrze, że nic wam nie jest! - odetchnęła głęboko i nieco się odsunęła. - Ale... O którą część jego charakteru ci chodzi? Naprawdę nic się nie stało? Nie pokłóciliście się? Wiesz, gdyby między wami się nie układało, to z chęcią wam pomogę się pogodzić.
Belgia zaczęła jeszcze intensywniej się w niego wpatrywać. W jej oczach widać było troskę i zmartwienie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyPon Kwi 08, 2013 5:25 pm

Miło, że chciała pomóc, ale nie mógł jej dokładnie powiedzieć jaki jest jego cel. No, bo czemu niby? Miałby powiedzieć: "Chcę się uniezależnić od Anglii - pomożesz mi?" To przecież bez sensu, przecież ona mu w tym nie pomoże. Nie będzie chciała. Zresztą sam nie chciał pomocy, wystarczyłoby gdyby Anglia nie mógł u niej liczyć na wsparcie.
-Nie, na prawdę nie jesteśmy pokłóceni! Widzę, że jesteś bardzo chętna do pomocy innym. Tym bardziej powinnaś uważać na Anglię! On to z pewnością wykorzysta.
Jej spojrzenie, bardzo go krępowało. Mimo to patrzył jej w oczy, musiał być zdecydowany.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyNie Kwi 21, 2013 5:30 pm

Zaskoczyły ją jego słowa. Wbiła wzrok w ziemię i przez długi czas milczała.
"A co jeśli on mówi prawdę?... Nie chcę o nic oskarżać Anglii, ale mimo wszystko... Chyba lepiej zostać ostrożną."
Była bardzo naiwna i ufna w stosunku do innych. Szkocja nieświadomie trafił w jej słaby punkt. Zaczęła się wahać i nie wiedziała do końca, co mu odpowiedzieć.
Cisza przedłużała się.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyNie Kwi 28, 2013 1:15 pm

Patrząc na reakcję Belgii szybko stwierdził że dobrze trafił. Stwierdził, że może mu pójść łatwiej niż myślał, może nie będzie musiał nawet kłamać. Przerwał ciągnącą się ciszę.
-O..! Widzę, że cię to zmartwiło. Myślę, że nie ma czym się trapić. Wystarczy żebyś była w stosunku do niego ostrożna! Wiesz, inaczej możesz skończyć jak ja, albo gorzej. Ale spokojnie! myślę, że się nie dasz, prawda? Nie jesteś przecież naiwna!
Spojrzał na Belgię i stwierdził, że wypadałoby się uśmiechnąć, tak też zrobił.Czekał na jej reakcję, w nadziei, że będzie taka jak oczekuje.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyPią Maj 03, 2013 9:24 am

Tę długą ciszę i natłok jej myśli przerwał głos Szkocji. Podniosła wzrok i spojrzała mu w oczy. Z uwagą słuchała jego słów.
- T-tak... Tak! Na pewno dam sobie radę! Dziękuję, że jesteś dla mnie taki miły! - odpowiedziała na jego uśmiech. - Myślałam, że Anglia nie jest taki zły... I że dobrze się wam razem żyje. Nie wiedziałam, że jesteś w takiej złej sytuacji... - westchnęła i na chwilę zawahała się czy kontynuować. - Tylko dlaczego tak się o mnie martwisz?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyPon Maj 06, 2013 6:13 pm

Chwilę zastanawiał się co jej odpowiedzieć. Przecież wcale się o nią nie martwił. Rozmawiał z nią tylko dla własnych korzyści. Nie czuł też żeby rozmijał się jakoś bardzo z prawdą. Może trochę podkolorował, ale nie za bardzo. Odwrócił wzrok w stronę przelatujących ptaków. Odpowiedział Belgii wciąż wpatrzony w dal:
- Martwię się... To chyba za mocne słowo. Wiem, że macie dobry kontakt. Chciałem cię po prostu ostrzec zanim będzie za późno!
Odwrócił się z powrotem w stronę Belgijki. Zaczął myśleć, że jednak może mu się jego plan nie powieść. Zastanawiał się co zrobi, jak rzeczywiście mu nie wyjdzie.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyPią Maj 17, 2013 9:59 pm

Coraz bardziej gubiła się w słowach Szkota. Nie powiedział jej nic konkretnego i przez to nie wiedziała czy sprawa była poważna, czy nie... Zupełnie się pogubiła. Wiedziała tylko, że chce jakoś pomóc Szkocji. Nie wiedziała do końca w czym i jak, ale pragnęła tego dokonać. Jednak z drugiej strony nie chciała kłótni z Anglią...
- Dziękuję ci za troskę... Postaram się teraz bardziej uważać na Anglię, bo być może masz rację... - nie była pewna czy to dobry pomysł, jednak coś na pewno musiało być w słowach Szkocji. Jakiś cień prawdy. Naiwność wygrała walkę w jej głowie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyWto Maj 21, 2013 11:10 pm

Bezwiednie wyciągnął papierosa i go zapalił. Cały czas okrążał temat. Nie wiedział, czy gdyby powiedział wprost, Belgia by mu pomogła. Ani prawda, ani kłamstwo nie były tu dobrym wyjściem. Ta rozmowa mogła zaważyć na jego bliskiej i dalekiej przyszłości. Właściwie na tą chwilę wynik tej rozmowy był dla niego najważniejszy. Raz, Drugi chmura dymu papierosowego wydostała się przez usta i nos Szkota. Zastanawiał się nad powiedzeniem Belgii wszystkiego prosto, zwięźle i zgodnie z prawdą. Właściwie to nie chciał kłamać. Nie mijał się też z prawdą zbyt wiele. Stwierdził, że szczerość będzie teraz najlepszym wyjściem. Powiedział:
- Właściwie, spotkałem się z tobą, bo chciałem cię o coś prosić. Jak wiesz, Anglia dość mocno się mną rządzi. Chcę się uwolnić od jego wpływów. Jeśli nie będzie miał u ciebie oparcia - znacznie go to osłabi. Będzie to dla mnie dużą pomocą. Wystarczy, że mu nie pomożesz. - Westchnął i zaciągnął się papierosem. Kolejna chmura dymu uniosła się w powietrze. - Byłabyś w stanie mi pomóc? - Spojrzał się na nią z prośbą w oczach.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptyWto Cze 11, 2013 9:36 pm

Ta prośba bardzo ją zdziwiła. Miała mieszane uczucia. Nie chciała porzucać go w potrzebie, ale z drugiej strony jak miała nie pomóc komuś innemu... Zaczęła się wahać nad odpowiedzią. Co chwila otwierała usta, lecz nic nie wymówiła. Starała się nie patrzeć Szkocji w oczy. Unikała jego wzroku. Tysiące myśli biło się w jej głowie.
Po długiej ciszy postanowiła podnieść głowę i zaczęła niepewnie:
-Um... Czyli... Czyli jedyne, co musiałabym zrobić, to po prostu mu nie pomagać?
Ponownie wbiła wzrok w ziemię.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" EmptySro Cze 12, 2013 10:03 am

Patrzył teraz wprost nw Belgię. Widział jak ucieka wzrokiem. Był zdziwiony, bo do tej pory starała się utrzymywać kontakt wzrokowy. Westchnął. Pomyślał, że może jednwk pospieszył się z tą prośbą. Teraz, było już za późno, musiał to ciągnąć dalej. Kolejna chmura dymu rozproszyła się w powietrzu. Wreszcie powiedział:
-Tak, to jedyne o co cię proszę. Jesteś w stanie to dla mnie zrobić? Nie będę zły jeśli odmówsz..
Skłamał, wypowiadając ostatnie zdanie, ale nie to się teraz liczyło. Przyłożył papierosa do ust, ale powstrzymał się przed kolejnym zaciągnięciem - sam nie wiedział czemu. Rozejrzał się w poszukiwaniu śmietnika. Takowego nie znajdując, rzucił papieros pod nogi i lekko go przydepnął.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Misja "Droga konfliktu" Empty
PisanieTemat: Re: Misja "Droga konfliktu"   Misja "Droga konfliktu" Empty

Powrót do góry Go down
 

Misja "Droga konfliktu"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Misja
» Misja "Neutralność"
» Misja "Towarzysze"
» Misja "podbój"
» Misja: Sojusz

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Dark Hetalia ::  :: MUZEUM NASZYCH MYŚLI-