Hiszpania Starszy piechur
Liczba postów : 91 Join date : 21/08/2012 Age : 508 Stolica : ¡Madrid!
| Temat: Reino de España Sro Sie 22, 2012 12:18 am | |
| Kraj: Reino de España, czyli Królestwo Hiszpanii
Dewiza państwa: Plus Ultra (łac. Wciąż dalej)
Imię i nazwisko: Antonio Fernandez y Carriedo
Czy ukończył osiemnaście lat: ¡Sí!
Charakter: Wesoły, uśmiechnięty i pozytywnie patrzący na świat młody mężczyzna. W większości sytuacji widzi plusy i pozytywne strony, bo w jego mniemaniu każda takie ma!. Rzadko jest poważny i bywa trochę nietaktowny, ale gdy uda się wyprowadzić Tonia z równowagi to wtedy nikt nie powinien wchodzić mu w drogę, jeśli ceni własne życie i zdrowie. Trzeba w końcu pamiętać, że Hiszpan, to Hiszpan - jego charakter nie polega na głupkowatej wesołości, a na nieukrywaniu uczuć i emocji. A to, że Antonio zwykle jest w dobrym humorze, to inna sprawa~. Wystarczy jednak zadziwiająco niewiele, by obudził się w nim ten potwór z czasów piratów i kolonizacji (TAKIEGO Tosia spotkać nie chcecie). Trzeba jeszcze dodać, że lepiej nie pozwalać temuż Latynosowi na upijanie się. Bo choć z początku są zwykłe śpiewy, śmiechy i harce, tak potem staje się on wręcz straszny. Kto się zdążył przekonać, ten wie. Szczególnie Bad Trio, z którym Hiszpan często pije. Ale kieliszek czy dwa aż w takim stopniu nie zaszkodzą~ I Latynos preferuje wino, choć piwem nie pogardzi. Tonio jest prawdziwym leniem. Często przekłada wypoczynek i dobrą zabawę nad pracę, co później nie przynosi pozytywnych konsekwencji. Nie przepada za nauką i wzbrania się przed tym jak może, więc trzeba go pilnować. A jak o angielski chodzi, to tym bardziej! W mniemaniu Hiszpana to jego język jest najpiękniejszy i za cholerę nie nauczy się innego. Bo po co? Są przecież takie sztywne... I pozbawione pasji, którą ocieka wręcz kastylijski. Tak, pasja. To ważne słowo. Jest nim wypełniona każda czynność, słowo i myśl Antonia. We wszystko wkłada całego siebie i stara się jak może. Szczególnie, gdy coś lubi. Jak taniec, śpiew czy gotowanie. Z wyjątkiem jednak wyżej wymienionych rzeczy... I czy trzeba wspominać, że byle rzecz wystarczy, by Tonio świętował? Przecież najchętniej robiłby to cały czas! Chociaż nie, może nie cały. Najlepiej nocą. A w dzień jak zwykle, odsypiałby do późna. Trzeba też pamiętać, że nasz kochany Hiszpan uwielbia kobiety! Są dla niego niczym taki mały narkotyk. Antoś szanuje i skacze wokół każdej przedstawicielki płci pięknej, uważając, że one jak najbardziej na taką uwagę zasługują. I cóż... na tym by się rola kobiet w mniemaniu Latynosa kończyła. Ah, i jeszcze opieka nad domem i dziećmi! Tak, panienki powinny pięknie wyglądać, dawać się adorować i zajmować pociechami. Ale to, że tak uważa, nie znaczy, że powie o tym nagłos... Gdyż niestety w jego kraju kobiety mają równie gorący temperament, co mężczyźni. Nawet gorszy! Ale mimo wszystko obowiązki wypełniają, a nocami cieszą wzrok mężczyzn swym pięknym tańcem i ciałem. Ah, i przy okazji można by dodać, że Antonio przykłada dużą uwagę do hierarchii w domu i stosunków w rodzinie. Rzecz jasna, głową jest ojciec, matka podporą. A dzieci rodziców szanować muszą, inaczej być nie może!
Charakter (Dark): Nawet w takiej wersji uśmiech z twarzy Latynosa nie znika. Nie znaczy to jednak, że wciąż jest kochanym Latynosem - co to, to nie! Pozbywa się swojej codziennej głupkowatości, a uśmiech na co dzień miły, staje się wyzywający. Jakby mówił: "Pokaż na co Cię stać. Ja i tak Cię zniszczę.". Budzi się w nim wtedy także niesamowicie silny instynkt terytorialny. Chce mieć wszystko na swoją własność - ziemie, bogactwa, ludzi. I nikomu nie pozwoli na tym położyć ręki. Nie interesują go wtedy też czyjeś uczucia, ani tym bardziej zdanie. Robi wszystko po swojemu, nie bacząc na konsekwencje. Staje się zwykłym skurwielem, który potrafi wszystko postawić na jedną kartę. Jest też bardzo pamiętliwy i nie odpuści, gdy ktoś próbuje go poniżyć, bądź wyśmiać. I przeklina na potęgę.
Wygląd: Wysoki i przystojny Latynos, o śniadej karnacji i szczupłym ciele. Nie jest jednak słaby, a najłatwiejszym potwierdzeniem tego jest oglądnięcie jego potyczek podczas corridy. W dodatku ciągle obrywa czymś od Romano, gdy ten ma złe humorki i musiał wyrobić sobie ten refleks i wytrzymałość. Wracając do wyglądu: ma krótkie, ciemnobrązowe włosy, które odstają w każdą stronę i grzywkę opadającą lekko na czoło. W pirackich czasach zapuścił sobie z tyłu dłuższą kitkę, jednak teraz niestety już ją ściął. Jego oczy są zielone i wiecznie roześmiane, choć czasem pojawia się w nich hiszpańska namiętność i pożądanie. Co do ubioru, to jest to albo brązowy mundur z podwiniętymi rękawami, spodnie, w których dół nogawek obwinięty jest bandażami i ciemne buty, albo zwykła (najczęściej beżowa lub biała) koszula z także podwiniętymi rękawami oraz rybaczki (w trochę ciemniejszym kolorze). Czasem też chodzi po prostu w zwykłej koszulce (lub bez) i spodniach. Preferuje ubiór luźny i swojski. W miejscu kołnierza za to ma prawie zawsze zawiązaną wstążkę, która (zależnie od ubioru) jest czerwona bądź brązowa.
Wygląd (Dark): Jak już było wspominane, w tej wersji na twarzy Hiszpana gości niebezpieczny uśmiech, a oczy jarzą się pasją. Zwykle chodzi wtedy w białej, bawełnianej koszuli, która luźno na nim wisi i zawsze ma odpiętych kilka guzików (czasem rozpięta jest całkowicie), dzięki czemu eksponowany jest tors Tośka, oraz złoty krzyżyk, który Latynos nosi zawsze zawieszony na łańcuszku. Do tego nosi ciemnobrązowe, trochę obszerne spodnie wpuszczone w buty, które sięgają prawie do kolan. Oprócz tego zachodzi w nim jeszcze jedna, widoczna zmiana. Znów ma kitkę, która związana jest niedbale czerwoną wstążką.
Uczestnictwo w wojnie: Tosiek nie brał udziału w Wojnach Światowych, jednak przydałoby się wymienić Kolonizację Ameryki, Wielką Armadę, wojny napoleońskie oraz, rzecz jasna, Wojnę Domową w Hiszpanii. Było ich jeszcze wiele, ale nie o to chodzi, by wszystkie wymieniać.
Cele: Odzyskać dawne kolonie, sprawić by to hiszpański był najpopularniejszym językiem i wrócić do korsarstwa.
Rodzina: Ludy Romańskie.
Kilka słów o kraju: - W Hiszpanii jest wiele zwyczajów, które mogą wydawać się dziwne dla innych, jak np. rzucanie w siebie pomidorami czy walki (corrida) i gonitwy (encierro) byków; - Wiecie jak ładnie nazywa się hiszpański odpowiednik Prima Aprilis? Noc Rzezi Niewiniątek. Jest ona 28 grudnia i jest okazją do żartów i kawałów; - Hiszpanie nie są obecnie tak religijni jak kiedyś, jednak wiele dziewczynek ma na imię María na cześć Matki Boskiej, za to chłopcy noszą imiona Juan (Jan), José (Józef), a nawet Jesús (Jezus); - Mimo przyjacielskiego charakteru, Hiszpanie są bardzo anonimowi. Nikt nie przedstawi Ci się pełnym imieniem i nazwiskiem, a idąc do kogoś trzeba dokładnie znać adres, bo nie ma wypisanych nazwisk przy domofonach; - Hiszpania może się pochwalić dwoma największymi i najbogatszymi klubami piłkarskimi naszego globu. Jest to Real Madryt (który ma też najwięcej kibiców) i F. C. Barcelona. Dodatkowo hiszpańska liga Primera Division, jest uważana za jedną z najlepszych lig w piłce nożnej na świecie; - Fenicjanie byli pierwszą cywilizacją zamieszkującą Półwysep Iberyjski, zaś o ich pochodzeniu nie wiadomo nic pewnego. To oni założyli na terenie dzisiejszej Hiszpanii miasto Gadir dzisiejszy Kadyks, najstarsze miasto Europy Zachodniej; - "Hispania" wywodzi się od fenickiej nazwy i-spn-ya. Oznacza w wolnym tłumaczeniu "Wyspę góralków". Fenicjanie pomylili hiszpańskie króliki z podobnymi im zwierzętami z Afryki i stąd ta nazwa. Określili oni wówczas tereny te jako tierra abundante en conejos – ziemia bogata w króliki. Na monecie z Galby widnieje uosobienie Hiszpanii z królikiem u stóp. Fenickie Iszaphanim zlatynizowało się do Hispania już w czasach starożytnych. Stąd mamy współczesne określenia Hiszpanii, które wyewoluowały od tej właśnie nazwy; - Co do języka hiszpańskiego - taki język nie istnieje. Jest to jedynie nazwa potoczna dla języka kastylijskiego. Kastylijski. Regionalnie jednak oficjalnymi są także: kataloński (Katalonia, Baleary; używany też w Aragonii i w comarce Carche w Murcji. Na terenie Walencji używany jest wariant katalońskiego - walencjański), baskijski (Kraina Basków i północ Nawarry) i galisyjski (Galicja; używany także w León i Zamora). Jest jeszcze aranejski (który jest wariantem oksytańskiego; obowiązuje w prowincji Llieda w Katalonii). Oprócz wyżej wymienionych jest jeszcze wiele języków i dialektów romańskiego, ale nie mają one statusu urzędowych, choć są używane; - Hymn hiszpański nie ma słów. Znaczy, zatwierdzonych. Były one jednak za czasów Alfonsa XII i Francisca Franco. W jednym przypadku słowami hymnu były "La bandera de España", a w drugim "¡Viva España!". Obecnie jednak pozostała sama melodia (w obu poprzednich prawie identyczna) o nazwie "Marcha Real". Słowa nie są używane ze względu na kontekst polityczny; - Przez pewien czas we fladze Hiszpanii znajdował się czarny orzeł (okres rządów Franco); - Dla rozluźnienia: kobieta może mieć prawnie stosunek z mężczyzną już od dwunastu lat; - W Hiszpanii jest też najwięcej dni wolnych od pracy. Czemu? Bo przecież Latynosi kochają się bawić i świętować!
Hetalia negro.
Ostatnio zmieniony przez Hiszpania dnia Sro Gru 12, 2012 5:24 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
BÓG Wszechmocny Pan nieba
Liczba postów : 189 Join date : 07/07/2012
| Temat: Re: Reino de España Sro Sie 22, 2012 3:13 pm | |
|
AKCEPT
Więcej się nie dało? c: Bardzo ładna karta. Twoim pierwszym zadaniem jest przejęcie południowej Italii. Kiedy spotkasz Romano, narzuć mu swoje warunki. Postaraj się mieć go w garści... Niech będzie twoim sługą. Możecie spotkać się w nowszej części miasta, przy kamienicach. Idź tam, później go do Ciebie wyślę. Jeśli zamierzasz wrócić do korsarstwa, radzę Ci dołączyć się do misji pod nazwą "Podbój".
Twój KOD to: C03
|
|