Jeśli się nie boisz... Zapraszam w środek zimnego ognia. |
|
| Autor | Wiadomość |
---|
Go?? Gość
| Temat: Wycieczka(?) Sro Sie 29, 2012 9:04 pm | |
| Znalazł się na tym przytułku dla bezdomnych, bezrobotnych alkoholików. Jego zadanie było dośc proste i jasne, ale jakoś nie miał do nikogo ostatnio zaufania i nie mógł uwierzyć, że czeka go bardzo przyejmna wycieczka z jakąś babą. Ubezpieczył się na swój sposób, a sposób serbski zwykle polegał na wymachiwaniu swoją ukochaną strzelbą. Ta jednak schował do ślicznego pokrowca, który dostał podczas jednych z urodzin, żeby nie wzbudzać podejrzeń przepływającego tłumu. Przystnął na chwilę, żeby podrapać się po swędzącym nosie. Niepodobało mu się to przyjmowanie misji. Głupi pomysł. Niech każdy radzi sobie sam, cholra jasna. Jeszcze wrobią go w jakieś niańczenie, to zupełnie nie wytrzyma nerwowo. Zgasił papierosa, którego jeszcze przedchwilą trzymał w ustach o jakiś cholerny murek. Resztki wrzucił do kosza. Może się coś spali. Oparł się tyłkiem o ścianę i rozmierzwił włosy. Mogłaby się pośpieszyć... |
| | | Tajwan Dowódca sekcji
Liczba postów : 273 Join date : 25/08/2012 Age : 31 Stolica : Tajpej
| Temat: Re: Wycieczka(?) Pią Sie 31, 2012 9:11 pm | |
| Akurat szła do jakiegoś mężczyzny nie wiedziała kim on jest. Wie tylko jak on wygląda. Była ubrana w jasno szary płaszcz sięgający do jej pół uda. Ciemno niebieski rurki i karmelowe botki na obcasie. Miała na sobie jeszcze swoje ulubione okulary marki Ray Ban. Jak zwykle była pewna siebie i szła prosto, a chwili zauważyła rzeczonego mężczyznę z którym miała gdzieś jechać. No dobra podeszła do niego, a co. - Cześć. To z tobą mam jechać tak?- uśmiechnęła się lekko. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Wycieczka(?) Sob Wrz 01, 2012 4:36 pm | |
| Oczekiwanie niemiłosiernie przedłużało się. Zdawało mu się, że bieg czasu zwolnił tylko po to, żeby go zdenerować i wyporwadzić z równowagi. Nie mógł sobie znaleźć żadnego zajęcia w tym miejscu. Przez którką chwilę obserował jak jakieś dziecko bawi się piłką, ale zaraz znudził go ten widok. Nie był zbyt pasjonujący i nie potrafił go zaangażować w większe skupienie. Przez chwilę zgubił się w tłumie, gdy na tor wjechał jakiś pociąg, ale masa ludzka szybko znikneła mu z pola widzenia i znowu pozostał w tym zimnym miejscu sam. Tylko on i jego myśli. Myśli, które go cholernie gryzły, ale wolał się nimi nie dzielić ze światem. Na szczeście- nieszczęście, jego nieznana towarzyszka podróży przybyła na miejsce. Nie miał pewności czy to ona, czy może jakas oszustka. Zlustrował ją wzrokiem. Azjatka. Jakoś nie przepadał za temtą częścią świata, głównie dlatego, że kojarzyła mu się z komuną, a o tym okresie czasu w swoim życiu chciał jaknajbardziej zapomnieć. Tym, co rzuciło się w jego oczy, był kwiatek wepnięty we włosy. Wtedy powróciło wspomnienie Węgier. Że tez musiał trafić nią! Sam jej wygląd już zaczynał go irytować. Niosła ze sobą tyle bólu i cipierpienia. Musił to jednak przeboleć i jak najszybciej uwinąć się z misją. - Nie wiem... Może?- Wyciągnął w jej kierunku rękę.- Goran jestem... |
| | | Tajwan Dowódca sekcji
Liczba postów : 273 Join date : 25/08/2012 Age : 31 Stolica : Tajpej
| Temat: Re: Wycieczka(?) Sob Wrz 01, 2012 4:45 pm | |
| Spojrzała na mężczyznę i uśmiechnęła się.Nie wiedziała jak zareagowć.Była niezręczna chwila ciszy.Po chwili nieznajomy mężczyzna przedstawił się i wyciągną rękę na powitanie.Postanowiła, że tez sie przedstawi. -Jestem Mei.-uścisnęła jego dłoń.Po chwili przyjechał pociag, którym mieli jechać. -To chyba nasz pociąg.-powiedziała, a wiatr delikatnie rozwiał jej włosy.Po chwili dodała.-Idziesz?-wskazala na pociąg. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Wycieczka(?) Sob Wrz 01, 2012 4:59 pm | |
| Mei- co to za imię? Całkowicie nie przepadał za wschodnimi nazwami, imionami i pismem. Jakby nie można było się przystosować do zwykłego łacińskiego alfabetu. Cholera, nawet on się przestawił z cholernej cyrylice na standardy zachodniej Europy. I co to "mei" ma właściwie oznaczać? Przeklął w myślach tego idiotę, który wyznaczył mu to chore zadanie. Może jeszcze zdążyłby epicko opuścić to miejsce, ale nie! Musiał nadjechac ich ukochany środek transportu. Żywił pusta nadzieję, że ten okaże się lepszych od polskich kolei, którymi to miał kiedyś nieprzyejmność jechać. Wykrzywił usta w grymas. Zmarszczył brwi i czoło. Widać było, że nie jest zadowolony z obecnego przebiegu sytuacji. Jak mus to mus. - Ta... Szybko złapał mocno Azjatkę za przegub ręki i zaczął ciągnąć w stronę machiny. Co z tego, że nie miał biletu. Nie raz się kantowało różnych urzędasów. |
| | | Tajwan Dowódca sekcji
Liczba postów : 273 Join date : 25/08/2012 Age : 31 Stolica : Tajpej
| Temat: Re: Wycieczka(?) Sob Wrz 01, 2012 5:07 pm | |
| Nagle poczuła, że ktoś ciągnie ją za rękę okazało się, że to ten Serb. Ale cóż, no dobra poszla razem z nim do pociągu. Weszła do srodka i wypatrzyła wolny przedział. Otworzyła drzwi i usiadła na pierwszym lepszym miejscu. Polożyła obok torebkę. Wyciągnęła z niej gazetę o nazwie "Vogue". Polożyła ją na swoich kolanach. -Idziesz?-podniosła głos by ten mógł ją usłyszeć. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Wycieczka(?) Sob Wrz 01, 2012 5:23 pm | |
| Stanął w przejściu do przedziału, patrząc na nią z góry. Z zaciekawieniem obserwował, jak ywciągała ze swojego worka bez dna jakąs rzecz. Gdy zobaczył, co to właściwie jest, prychnął poirytowany. Nie ma lepszych rzeczy do roboty tylko czytac jakieś bzdurne gazety o tym jak sobie dobrze pomalowac paznokcie? Już by chyba wolał, gdyby czytała Witcha czy inne gówno przeznaczone dla dzieciaków. Wtedy mógłby uznać, że jest jedynie dziecinna.. - Gdzie mam niby iść? Podparł się o drzwiczki przedziałowe i zlustrował korytarz na zewnątrz wzrokiem. Nie wydawało się, by coś nagle miało się stać, jednak wolał być przygotowany na ewentualne niedogodności. Siadać obok niej nie zamierzał. Jeszcze spotka kogoś znajomego i będzie wtopa. - Nie masz jakiś bardziej ambitnych rzeczy do roboty? |
| | | Tajwan Dowódca sekcji
Liczba postów : 273 Join date : 25/08/2012 Age : 31 Stolica : Tajpej
| Temat: Re: Wycieczka(?) Sob Wrz 01, 2012 5:36 pm | |
| Gdy usłyszała co on do niej powiedział myślała że chyba zaraz wybuchnie. Myśli" Jak mu wyjebie to będzie miał Ambicje na ryju!".Była wściekła że musi jechać z takim prostakiem i chamem .Przynajmniej za takiego go uważa. Była ostro wkurwiona, ale nią dala tego po sobie poznać. -Może i mam, a co Ci do tego? Prychnęła po czym zaczęła pisać z kimś sms ' y. Miała juz dość tej misji od samego początku, ale okej niech mu będzie niech myśli, że jest Panem Świata. ona i tak postawi na swoim i nie będzie ją to obchodziło czy mu się to podoba czy nie. Żeby się jeszcze bardziej nie rozzłościć postanowiła, że chociaż trochę go zignoruje. Schowała telefon i wzięła się za gazetę. Miała ona 410 stron ale co tam ona da radę przynajmniej zajmie jej to jakoś czas. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Wycieczka(?) Sob Wrz 01, 2012 5:55 pm | |
| Wzruszył ramionami na znak swojej dezaprobaty. - Swoją postawa obrazuje obraz kobiety upadłej. I głupiej. Powiedział, co chciał i szybko ulotnił się w głąb składu, bo przybywanie w jej towarzystie zaczynało u niego powodować niezwykłą chęć mordu. Zastnawiał się czym współczesny świat zawinił, że z kobiety matki, mądrej, poważnej, zawsze zardanej stworzył takiego... potwora. Nie wiedział jak inaczej nazwać osobę, która podczas zagrożenia wybuchem kolejnej wojny i w czasach "ciemności" zajmuje się pisaniem sesemesków z kumpelką i czytaniem bzdurnych gazet. Czy jedyną grupą, która jeszcze nie upadła na umyśle byli Słowianie- kud tak dziki, że aż niebezpiczny. Może jeszcze krańce świata, gdzie technika i rozpusta współczesnej młodzieży nie dotarła. Poczuł się nagle samotny na tym pieprzonym świecie, choć był otoczony przez tłum ludzi. Zamyślony nawet nie zoreintował się, gdy znalazł się w wagonie restauracyjnym. Stanął jak wryty. Ciekaawe ile przeszedł... |
| | | Tajwan Dowódca sekcji
Liczba postów : 273 Join date : 25/08/2012 Age : 31 Stolica : Tajpej
| Temat: Re: Wycieczka(?) Pon Wrz 10, 2012 7:12 pm | |
| -Trzym japę!
Już powstrzymała się od reszty słów. Miała w zanadrzu sporo przekleństw, ale i tak pewnie on jaj nie słucha więc po co się wysilać! Postanowiła, że będzie go miała gdzieś. Przez całą drogę się do niego nie odzywa i dobrze jej z tym. Myśli "Co za @#$~@#$%&~!".No cóż nigdy jeszcze nie spotkała tak zadufanego w sobie i głupiego mężczyzny. Miała juz dość całej tej wyprawy no, ale ok niech będzie jakoś to przeboleje !Już chciała mu powiedzieć co o nim myśli no ale nie tak ją wychowano z szacunku do Chin nie będzie się odzywała do tego Serba. Rany jaki on jest okropny. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Wycieczka(?) Pon Wrz 10, 2012 7:26 pm | |
| Właściwie obecne miejsce jego bytu nawet mu pasowało, bo w środku zaczął się odzywać potwór zwany potocznie głodem. Goran jak każdy prawdziwy facet miał żołądek bez dna i mógł w sobie pomieścić niezliczone ilości jedzenia, ku zadowoleniu każdej starszej pani, która właśnie proponowała mu kolejny talerz przepysznej zupy. Zadowolony więc ze swego położenia, wytężył trochę bardziej wzrok, żeby dostrzec, co lokalny bufet ma mu do zaoferowania. Szybko jednak piękne myśli ulotniły się, gdy do jego świadomości doszły kuriozalne ceny w środku transportu. Popieprzyło ich chyba zdrowo. Nie po to przez wieki walczył o pokój na świecie, żeby teraz chodzić głodnym. Pluł sobie w brodę na to, że jak zwykle nie przewidział takich sytuacji. Wtedy mógłby zrobic sobie kanapeczką na podróż i by było wszystko w porządku, a tak jak zwykle skończył najgorzej ze wszystkich. Sfrustrowany zasiadł więc na jakimś siedzisku, ambitnie gapiąc się w swoje buty. Starał się przezwyciężyć demony w nim tkwiące. |
| | | Mephisto Siewca chaosu
Liczba postów : 47 Join date : 21/08/2012
| Temat: Re: Wycieczka(?) Sob Wrz 29, 2012 4:34 pm | |
| Nie miał co robić i bardzo się nudził. Zamachnął ręką i wykoleił pociąg nadjeżdżający z przeciwka, akurat osobowy dość mocno rozpędzony choć z daleka było już widać peron. Spadające wagony zwinęły się i z wielkim hukiem i zgrzytem runęły poza tory. Lokomotywa przejechała jeszcze kilkanaście metrów ze zgrzytem i piskiem znalazła się prawie na miejscu skąd powinna być odprawiona. Słychać było tylko jakieś krzyki i zduszone w gruzowisku szumy. Rodem z filmu akcji. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Wycieczka(?) | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|